 Wysłany: Wto 22:00, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
| Moi drodzy forumowicze, mam do was prośbę o zarejestrowanie się na naszym forum, wtedy uzyskacie dostęp do pozostałych działów, które Was zapewne zainteresują
Pozdrawiam Admin |
|
| Wysłany: Wto 19:22, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
| Drogi Darku mam takie samo zdanie jak Ty. Wprowadzanie oddzielnej funkcji poza akolitą (zresztą będącego szafarzem nadzwyczajnym) w postaci szafarza nadzwyczajnego który nie ma swojej stałej funkcji w liturgii jest pewnego typu dziwnym tworem. Diakonat stały powinien być już dawno wprowadzony powszechnie w Kościele w Polsce. Niektórzy księża uważają, że księży prezbiterów jest dużo więc nie ma potrzeby diakonów. NONSENS. To tak jakby w szpitalu lekarze wszystko robili, po co pielęgniarki. Formacja w seminariach niestety jest nastawiona na wychowywanie młodych książąt kościoła a nie sług. Niestety tak to wygląda. Ojciec rodziny który ma dzieci i żonę i jednocześnie jest człowiekiem modlitwy jest wręcz mocarzem duchowym. Znam wielu takich mężczyzn którzy dla mnie są żywym świadectwem Chrystusa działającego w obecnych czasach. Nie muszą mieć przed nazwiskiem kanoników, prałatów i innych honorów oni po prostu są tacy jacy są i współpracują z łaską Bożą. Niestety w otoczeniu znam księży którzy niestety robią wrażenie że wykonują czynności liturgiczne bo po prostu mają taki zawód nie ma w tym ducha. Zrobić swoje i fru na plebanie. Nie wyjdzie do ludzi nie porozmawia, nie spyta o zdrowie o dzieci, fru i do domu. Żenada. | |
| Wysłany: Pon 19:19, 24 Sty 2011 Temat postu: akolitat |
|
| Witam. Zauważyłem, że wielu ludzi wypowiada się w kwestii nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej, stałych akolitów czy diakonów stałych nie wiedząc jak jest na prawdę. Wielu ludzi też nie rozumie istoty nadzwyczajnej funkcji nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej. Myślę, że wina leży też po stronie prezbiterów, którzy wykorzystują NSKŚ jak szafarzy zwyczajnych, pozwalając im udzielać Komunii na każdej mszy na której są. Zastanawiam się co nam przyniesie stały akolitat. W archidiecezji warmińskiej i diecezji legnickiej zaczynają się przygotowania do stałego lektoratu i akolitatu. Ostatnio omawialiśmy z kolegą kwestię akolitatu. Jeżeli prezbiterzy dopuszczają się nadużyć co do NSKŚ to co to będzie jak będą stali akolici? Najgorszy scenariusz jaki mi przyszedł do głowy jest taki:
Przed mszą ks. do akolity: Ołtarz przygotujesz podczas modlitwy wiernych, rozdasz ze mną Komunię, naczynia wypuryfikujesz po mszy, poprowadzisz majowe z wystawieniem. No wiesz, bo się na obiad spieszę. A jak Wy uważacie? Jak to będzie wyglądało? Czy uważacie, że przywrócenie akolitatu i diakonatu stałego to dobry pomysł? Moim zdaniem jak najbardziej tak. Uważam, że zamiast pomysłu z NSKŚ, mogli od razu zająć się przywróceniem akolitatu stałego i diakonatu stałego. Czekam na Wasze opinie. |
|